Bezpieczne zakupy
Idosell security badge

6 najczęstszych błędów oświetlenia wnętrz

2021-11-18
6 najczęstszych błędów oświetlenia wnętrz

Dobre światło to podstawa!

Złe oświetlenie może zepsuć nawet najpiękniej urządzone wnętrze. Dobre, podkreśli jego zalety i ukryje wady. Właśnie dlatego warto zacząć urządzanie nowego domu lub mieszkania od zaprojektowania oświetlenia – o tym, dlaczego jest to tak ważne, pisaliśmy TUTAJ. Jak uniknąć oświetleniowej wpadki i jakie błędy w doborze lamp i źródeł światła popełniamy najczęściej? Sprawdź naszą listę i upewnij się, że nic takiego nie wydarzyło się pod Twoim dachem!

1. Jedno źródło światła to zdecydowanie za mało!

Niby wszyscy to wiemy, ale nadal bywa tak, że cała nasza uwaga skupiona jest na jednym, głównym, centralnym – najczęściej sufitowym – źródle światła w pomieszczeniu. Zbyt często nie doceniamy wagi projektu oświetlenia wnętrza i nie planujemy go nie tylko na etapie budowy, ale także przed położeniem instalacji. A przecież to właśnie odpowiednie oświetlenie wnętrza wpływa na to, jak będziemy się w nim czuć i funkcjonować. Pojedyncza lampa wisząca czy żyrandol oświetli wnętrze, ale nie pozwoli zbudować atmosfery i dopasować oświetlenia do pory dnia, naszego nastroju czy aktywności.

Jeśli jesteś na etapie projektowania domu czy mieszkania, pamiętaj o oświetleniu warstwowym i różnego rodzaju lampach w ramach każdego pomieszczenia. Lampy, które powinny się w nim znaleźć powinny spełniać trzy funkcje – oświetlać pomieszczenie, pomagać jego domownikom w wykonywaniu prac (światło robocze) i dawać światło akcentujące - budujące atmosferę, pomagające w nawigacji, kiedy główne światło jest zgaszone. W zależności od funkcjonalności i wielkości pomieszczenia, zaproś do niego lampy sufitowe, lampy stołowe, podłogowe i kinkiety.

Jeśli projekt Twojego wnętrza nie uwzględniał różnych rodzajów oświetlenia, nadal możesz wprowadzić zmiany, które poprawią samopoczucie domowników. Lampy podłogowe są bardzo mobilne, na rynku znajdziesz kinkiety, które nie wymagają podłączenia do instalacji, a lampki stołowe ustawione na komodach czy stoliku kawowym, to zawsze dobre rozwiązanie.

2. Nie tak jasno!

Poza sytuacjami kiedy czytasz, piszesz, przygotowujesz posiłki czy pracujesz na komputerze, rzadko kiedy potrzebujesz oświetlenia o pełnym natężeniu. Niestety same lampki stołowe lub podłogowe nie zawsze zapewniają wystarczającą ilość światła. Warto zatem zawczasu pomyśleć o wykorzystaniu nowoczesnych ściemniaczy, które obecnie dostępne są w różnych stylach i kolorach. Pozwolą Ci one nie tylko przyciemnić światło górne na tyle, na ile tego potrzebujesz, ale także przyczynią się do ograniczenia zużycia energii.

Kolejnym błędem, jest takie ustawienie reflektorów i kloszy lamp, by emitowane przez nie światło nie raziło domowników ani gości. Uwzględnij to, że ludzie różnią się wzrostem, a lustra, jak i błyszczące lustrzane powierzchnie potrafią odbijać strumień światła i kierować go w przeciwnym kierunku niż zamierzałaś. Nie umieszczaj nieosłoniętych żarówek na poziomie wzroku i jeśli masz taką możliwość, wybieraj kinkiety i reflektory ze światłem kierowanym, które z łatwością możesz kontrolować.

3. Źle dobrany klosz

Nawet nie wyobrażasz sobie, jak często urządzając nasze wnętrza wybieramy zbyt małe lampy wiszące i żyrandole w stosunku do wielkości pomieszczenia lub zbyt małe abażury w stosunku do podstawy lampy stołowej czy podłogowej. zastosowane klosze są zbyt małe w stosunku do wielkości i wysokości pomieszczenia czy podstawy lampy. Przed zakupem lampy wiszącej „przymierz” ją do wnętrza, a w razie jakichkolwiek wątpliwości, wybierz tę z większym kloszem.

Dobierając abażur do lampy stołowej pamiętaj, by jego wysokość odpowiadała około 3/4 wysokości podstawy lampy, a lampy podłogowe, o ile nie są minimalistycznymi lampami o bardzo wąskiej podstawie, najlepiej wyglądają zazwyczaj z abażurami o średnicy podstawy 45 cm lub większej.

4. Źle dobrana żarówka

Kolejnym bardzo często popełnianym błędem, jest zakup pięknej lampy a następnie dobranie do niej złej żarówki. Żarówki LED, o których piszemy więcej TUTAJ są doskonałym wyborem zarówno jeśli chodzi o wydajność, trwałość jak i możliwość wyboru temperatury barwowej światła.

Pamiętaj, że im cieplejsze (bardziej żółte) światło, tym przytulniejsza atmosfera we wnętrzu. Jeśli jednak zależy Ci na świetle, które motywuje do pracy i pobudza, postaw na żarówki o chłodniejszej, niebieskiej barwie (więcej o tym jak dobrać żarówkę do lampy przeczytasz w naszym poradniku TUTAJ).

Kolejną sprawą jest wybór koloru żarówki lub rodzaju żarówki dekoracyjnej. Żarówki z widocznym dekoracyjnym żarnikiem potrafią dodać lampie charakteru i podkreślić jej styl, a co za tym idzie także stylistykę całej aranżacji. Jeśli zastanawiasz się, czy warto wybrać taką żarówkę do Twojego wnętrza, sprawdź nasz artykuł, w którym opisujemy rodzaje i zastosowanie żarówek dekoracyjnych.

5. Nie tylko światło!

Myśląc o oświetleniu swojego wnętrza, myśl nie tylko o świetle, ale także o… cieniu. Kontrast pomiędzy światłem a cieniem sprawia, że pomieszczenie wydaje się dużo bardziej interesujące. Cień nadaje wnętrzu głębi, tekstury i buduje atmosferę. Operowanie cieniem nie jest jednak łatwe, dlatego musisz nauczyć się go rozumieć i kontrolować. W przeciwnym razie może okazać się niewygodą i utrapieniem.

Generalnie, wszystko zależy od odpowiedniego ustawienia kloszy. Pokieruj reflektorami lub kinkietami  tak, by cień padał dokładnie tam, gdzie go potrzebujesz, ale pamiętaj także o tym, by rzucane przez lampy światło, nie raziło nikogo w oczy.

6. Lampy? Kupimy na końcu…

Praktyka pokazuje, że bardzo często traktujemy oświetlenie ”po macoszemu”. Gołe żarówki wiszą w nowo wybudowanych domach latami, a jeśli wprowadzamy się do kupionego mieszkania, często przez długi okres (lub nigdy!) nie zmieniamy zastanego tam oświetlenia. To błąd, bo jak już nie raz podkreślaliśmy, to właśnie światło najmocniej wpływa na nasze samopoczucie we wnętrzach, pomaga nam w pracach i aktywnościach, wycisza i uspokaja.

Dlaczego zatem nie kupujemy lamp wkrótce po przeprowadzce, dlaczego nie dostosowujemy oświetlenia do naszych własnych potrzeb? Najczęstszą „wymówką” są koszty, ale lampy wcale nie muszą być koszmarnie drogie. Oczywiście, jeśli zależy nam na lampie zaprojektowanej przez znanego projektanta, jej cena może okazać się wprost proporcjonalna do jego sławy, ale na rynku mamy do wyboru lampy z każdej półki, a jeśli starannie poszukamy, na pewno znajdziemy oświetlenie, które zmieści się w naszym budżecie, gołe kable przestaną straszyć gości, a domownicy wreszcie poczują się… jak w domu.

Pokaż więcej wpisów z Listopad 2021
pixel